11. Ogród Oliwny - Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
11. Ogród Oliwny - Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

 

 

 

 

 

MODLITWA PANA JEZUSA W OGRÓJCU

 

Ogród Oliwny – znajduje się u podnóża Góry Oliwnej. Obecnie rośnie w nim osiem wiekowych oliwek. Ogród zawsze otaczany był pamięcią, czcią i opieką.

 

 

 Łk 22, 39-53


Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną: towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: «Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się tymi słowami: «Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących ze smutku. Rzekł do nich: «Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». Gdy On jeszcze mówił, oto zjawił się tłum. A jeden z Dwunastu, imieniem Judasz, szedł na ich czele i zbliżył się do Jezusa, aby Go pocałować. Jezus mu rzekł: «Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?» Towarzysze Jezusa widząc, na co się zanosi, zapytali: «Panie, czy mamy uderzyć mieczem?» I któryś z nich uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Lecz Jezus odpowiedział: «Przestańcie, dosyć!» I dotknąwszy ucha, uzdrowił go. Do arcykapłanów zaś, dowódcy straży świątynnej i starszych, którzy wyszli przeciw Niemu, Jezus rzekł: «Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę? Gdy codziennie bywałem u was w świątyni, nie podnieśliście rąk na Mnie, lecz to jest wasza godzina i panowanie ciemności».

 

Po spożyciu Wieczerzy Paschalnej Jezus wraz z uczniami udał się do ogrodu Getsemani. Było to miejsce odległe i ciche. Uczniowie często spotykali się tam z Jezusem na wspólne rozmowy, modlitwy. W Ogrodzie Oliwnym Jezus przeżywa niepokój, napięcie, smutek, trwogę, lęki. Zabiera ze sobą najbliższych uczniów, by z Nim czuwali. Oddala się, by porozmawiać z Ojcem. Tu szatan kusi Jezusa, aby odrzucił mękę, cierpienie i śmierć. Jezus wie, co Go czeka i prosi Ojca, by odsunął ten kielich cierpienia. Jezus przeżywa ogromną udrękę. Pytajmy siebie:
- jak zachowuję się wobec pokus?
- co czuję, gdy podczas Modlitwy Pańskiej wypowiadam słowa „bądź wola Twoja”
- co jest przyczyna mojego „krwawego potu”?