Chwalcie łąki umajone...
Chwalcie łąki umajone...

Chwalcie łąki umajone to pieśń maryjna, której autorem jest jezuita Karol Antoniewicz. Pieśń ta powstała w latach 40 XIX wieku, śpiewamy ją w maju – miesiącu maryjnym.

 

 

Nazwisko autora – Ks. Karola Antoniewicza - wielokrotnie pojawia się w Dzienniku bł. Edmunda Bojanowskiego oraz w jego korespondencji. Warto nadmienić, że ks. Karol Antoniewicz, jako wyśmienity kaznodzieja, głosił swoje kazania w Górce Duchownej i w Turwi. Miejsca te są związane z bł. Edmundem oraz z pierwszymi Służebniczkami NMP.

 

Przykładowo z Dziennika Edmunda Bojanowskiego:



Odebrałem dzisiaj także 20 formę „Pokłosia” od Günthera, w której zaczyna się życiorys ks. Antoniewicza. Ile razy o nim cośkolwiek czytam, choć rzeczy już wprzódy mi znajome, zawsze me serce na nowo pobożny zapał ogarnie, – i dzisiaj przeglądaniu tych kilku kartek z jego życia zawdzięczam błogie usposobienie duszy /17.04.1853/.


Załączyłem listy do Ochronki w Turwi i Kopaszewie, przy ostatnim: Czytania świąteczne ks. Antoniewicza i kilka pieśni o Najświętszej Pannie… /4.07.1857 r./

Czytałem Jagusi Drogę Chrystusa i drogę świata, pośmiertny ułomek z rękopisów ks. Antoniewicza, który zamieściłem w tegorocznem „Pokłosiu” / 21.10.1854/.


Za posiłek duchowy dostały (ochroniarki) ode mnie książeczkę ks. Antoniewicza "Przez krzyż do nieba" /10.11.1854/.



Warto zapoznać się z postacią ks. Antoniewicza.



Urodził się 6 listopada 1807 r.  w Skwarzawie kołu Lwowa. Pochodził z ormiańskiej rodziny Józefa i Józefy z Nikorowiczów. W 1827 r.  ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie we Lwowie. Brał udział w powstaniu listopadowym. W 1833 r.  ożenił się z Zofią Nikorowicz. Małżonkowie mieli pięcioro dzieci, z których wszystkie zmarły. Po tych przejściach zajął się opieką nad chorymi i opuszczonymi, zamieniając swój dwór w Skwarzawie na szkołę i szpital. Dla Karola wielką tragedią była śmierć żony, w 1839 r.  Młody wdowiec zaczął się zastanawiać nad sensem cierpień jakimi został dotknięty. Odpowiedzi zaczął szukać w relacji z Bogiem. Czując powołanie do pracy duszpasterskiej, wstąpił do zakonu jezuitów. Co ciekawe poprzysiągł jeszcze za życia żony, że zrobi to w razie jej śmierci.

 

Nowicjat odbył w Starej Wsi. Z racji, że w Nowym Sączu była możliwość studiowania, tutaj podjął studia teologiczne. Uczył się także w Tarnopolu. W 1844 r.  przyjął święcenia kapłańskie. Po święceniach został swoistym kaznodzieją ludowym, jednak jego popularność wzrastała bardzo szybko. Głosił proste i trafne kazania. Zasłynął szczególnie podczas rozruchów chłopskich w 1846 r.  Zwalczał pijaństwo oraz inicjował akcje charytatywne. W 1848 r.  Austriacy skasowali jezuitów. Rozpoczęła się jego tułaczka. Jeździł po wsiach Galicji. Próbował walczyć z tym co rujnowało ludziom życie – alkoholizmem. Propagował bractwa trzeźwości. Musiał się zmierzyć z trudnościami jakimi były zarazy i głód. Wytłumaczenie sensu cierpienia prostym ludziom nie było takie proste.

 

W 1851 r.  wyjechał na Górny Śląsk. Rok później znalazł się w Wielkopolsce. Założył z braćmi klasztor w Obrze, którego był przełożonym. Prowadził misje w Poznaniu, Gnieźnie, Kościanie. W 1852 r.  w okolicy Obry wybuchła cholera. Ks. Karol pospieszył na pomoc ludziom. W wyniku bezpośredniego kontaktu z chorymi zachorował. Zmarł w klasztorze w Obrze 14 listopada 1852 r.

 


Niezwykły kapłan, który był jednym z najwybitniejszych sądeckich jezuitów. Jego życie naznaczone dramatami zawierało się w słowach jego pieśni: W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie. Pozostawił bogatą spuściznę literacką: opowiadania, listy i poezje. Jest autorem popularnych pieśni religijnych: Biedny, kto Ciebie; Chwalcie, łąki umajone; Do Betlejemu pełni radości; Nazareński śliczny kwiecie; Nie opuszczaj nas; O, Józefie uwielbiony; O Maryjo, przyjm w ofierze; Panie, w ofierze Tobie dzisiaj składam i wielu innych. Wydał książki przeznaczone dla ludowego czytelnika: „Pamiątka jedności, zgody i bratniej radości” (1848), „Święty Izydor Oracz” (1849), „Czytania świąteczne dla ludu” (1850), „Obrazki z życia ludu wiejskiego” (1850).

 

Analizując utwory widzimy, że w poezji Antoniewicza dominują trzy wątki tematyczne: świadome przeżywanie łaski dziecięctwa Bożego, akceptacja cierpienia jako ważnego elementu chrześcijańskiego życia oraz żarliwa miłość i kult do Najświętszej Maryi Panny.

 

Modlitwa ks. Karola Antoniewicza



Za wszystkie dobro z Twojej ręki wzięte
Za skarby wiary, za pociechy święte
Za trudów pracy i trudów owoce
Za chwile siły i długie niemoce
Za spokój, walki, zdrowie i choroby
Za uśmiech szczęścia i za łzy żałoby
Za krzyż ciężki na barki włożony
Niech będzie Jezus Chrystus pochwalony.

 

s.M. Laureta Turek