Duchowy portret błogosławionego Edmunda
Duchowy portret błogosławionego Edmunda

14 listopad to kolejne urodzin naszego Założyciela! Jest to wspaniała okazja, aby przypomnieć Jego duchowy portret. W podjęciu tego tematu pomoże nam napisana ikona. 

 

Świat ikon

 

Kilka słów o samych ikonach. Ikona powstała w Bizancjum, została ukształtowana w V wieku. Cesarstwo Bizantyjskie upadło w 1453 roku. Wraz z ludami Bałkańskimi i Słowiańskimi ikona przeszła wędrówkę w czasie i przestrzeni. Jest takim dziełem sztuki, które pozwala przejść od tego, co widzialne, do tego, co niewidzialne. Piękno ikony jest wewnętrzne i ma swoje źródło w Archetypie. Piękno to odnosi się także do estetyki, gdyż rozlewa światło wewnętrzne w tym, kto kontempluje ikonę. Pozwala człowiekowi przyjąć Światłość, którą jest sam Bóg. /J 1,9 i 8,12/, aby oczyszczonym spojrzeniem odbierać jasność światła Taboru.  Ikona wypływa z liturgii i prowadzi do liturgii. Ikona jest własnością Kościoła chrześcijańskiego przed jego podziałem. Ikona jest obecnością tego, którego przedstawia. W przypadku ikony Ojca Edmunda jest to obecność podwójna – duchowa przez wizerunek i fizyczna przez relikwię, umieszczoną na prawym przedramieniu. Napełnia naszą wizję świata pięknem. Pierwszoplanową rolę odgrywa w tym medytacja, gdyż przykuwa do obrazu i koncentruje na rzeczywistości symbolizowanej.

 

Chrześcijaństwo jest jedyną religią, która wyobraża Boga w ludzkiej postaci – „kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” /J 14,9/. „Chrystus jest Obrazem Boga Niewidzialnego” /Kol 1,15/. Dlatego też możemy malować i pisać ikony. Jest to nasze wyznanie wiary. Wreszcie ikona jest pośrednikiem spotkania Boga i Świętych z człowiekiem.

 

 

Ikona Błogosławionego Ojca Edmunda - opis

 

 

Ikona Błogosławionego Ojca Edmunda napisana jest na materiale naturalnym z podkładem klejowym na płótnie, przywiezionym z Ziemi Świętej. Przedstawia Błogosławionego Edmunda Bojanowskiego do pasa z Dzieciątkiem Jezus w centralnej części ikony czyli w „Arce”.

 

Nad centralną ikoną są dwa tonda – kółka, w których widzimy naszych Patronów Zgromadzenia – Najświętszą Marię Pannę i świętego Józefa.

 

Prawa dłoń Ojca Edmunda, podtrzymująca Dzieciątko Jezus, okryta jest płaszczem. Lewa dłoń wskazuje zwój, na którym jest napis z Ewangelii „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” /Mt 25,40/. Napis nie posiada interpunkcji, ponieważ teksty umieszczone na ikonach nie zawierają znaków interpunkcyjnych. W pisowni następuje ewolucja – znaki pojawiły się później, a ikona jest starsza.

 

Edmund ubrany jest w granatowy płaszcz z epoki, w której żył. Z Dziennika dowiadujemy się, że Ojciec Edmund kupił ten płaszcz we Wrocławiu za pośrednictwem swojego bratanka. Na prawym przedramieniu umieszczony jest Relikwiarz. Na ikonach w pierwszych wiekach były umieszczane Relikwiarze. Ta tradycja utrzymuje się do dziś.

 

Ojciec Edmund trzyma na ręku Syna Bożego – Emmanuela – Który prawą rączką obejmuje Ojca Edmunda, a lewą opiera na Jego piersi. Na osobie Ojca Edmunda można się oprzeć. Na Jego Regule oparło swoje życie kilka pokoleń młodych dziewcząt.

 

   Matka Boża i Święty Józef umieszczeni w tondach stoją przed Chrystusem – tronującym Królem. Pokornie schylają głowy przed Zbawicielem, jednocześnie obydwoje wstawiają się za światem. Taki układ postaci mówi o modlitwie wstawienniczej świętych, określonych jako Deesis. U świętego Józefa w zagłębieniu szaty widzimy dwa gołąbki, które razem z Matką Bożą złożyli w świątyni w dniu ofiarowania Dzieciątka Jezus.

 

Na ikonie widzimy, że Ojciec ubrany jest w ciemnoniebieski płaszcz. W ikonografii kolor niebieski symbolizuje głębokie przeżycia duchowe, a także Królestwo Niebieskie. Granat symbolizuje głębokość samego Boga.

 

W twarzy Ojca Edmunda centralne miejsce zajmują duże oczy – „światłem dla ciała jest oko” /Mt 6, 22/. To oczy, które ujrzały „Twoje Zbawienie” /Łk 6,30/. To oczy „serdecznie dobrego człowieka”. Nie potrzebuje już okularów, bo ikona wyraża czas po zmartwychwstaniu. Prawa dłoń Ojca Edmunda okryta jest płaszczem; jest to znak bojaźni Bożej oraz gotowości do służby: „Daj to Boże! Prowadź mnie, aby zupełnie oddać się mógł służbie Twojej świętej” /Dziennik 7 luty 1857 rok/.

 

Główna ikona, czyli Ojciec Edmund z Dzieciątkiem Jezus znajdują się w „Arce” otoczonej złotą ramą. Postacie otoczone są łukiem, który w Piśmie Świętym wyraża przymierze Boga z człowiekiem. Jest o nim mowa po potopie, gdy Bóg zawiera przymierze z Noem /Ks. Rodzaju 9,8-17/.

 

Główka Dzieciątka Jezus i głowa Ojca Edmunda otoczone są złotymi nimbami. W nimb Dzieciątka Jezus wpisany jest czerwony krzyż, przypisany wyłącznie Jezusowi jako Ofierze złożonej na krzyżu i znak zwycięstwa Miłości na krzyżu. Na trzech widzialnych ramionach krzyża umieszczone są greckie litery OWN /Theta, Omega, Eta/, oznaczające słowa, jakie usłyszał Mojżesz przy krzewie gorejącym, gdy Bóg objawił mu swoje Imię: „Jestem, Który Jestem” lub po prostu JESTEM” /Wyjścia 3,14/.

 

Tło o jasnej wiosennej zieleni symbolizuje Ducha Świętego. Przy główce Dzieciątka Jezus na zielonym tle widnieje czerwony nadpis: „IC – XC” – to inicjały greckie oznaczające „ISOS CHRISTOS”. Pomarańczowo czerwona sukienka Dzieciątka Jezus jest przetykana złotymi nitkami, jest to symbol Bożej energii i mocy – znak samego Boga. Blask złota i ciepłe kolory są atrybutami królewskimi. Dzieciątko Jezus ma skrzyżowane bose nóżki z wyeksponowaną piętą – jest to zapowiedź cierpienia /ks. Rodzaju 3,15/.

Na dolnym polu / w ramie, która symbolizuje ziemię/ umieszczony jest grawerunek – siedem lilii wodnych /nenufary/ - ulubione kwiaty Ojca Edmunda – symbolizują dary Ducha Świętego - „ a reszty Duch Święty nauczy Was”/Testament/.

Patronowie w tondach: Matka Boża uwielbiająca i błagająca pośredniczka łask - ma czerwono brązowy kolor szat – Maforion, który symbolizuje miłość i piękno; mówi też o godności Matki Króla. Na głowie i ramionach Maryi widzimy 3 gwiazdy, które oznaczają dziewictwo przed narodzeniem, w czasie narodzenia i po narodzeniu Syna Bożego. Brązowe szaty i postawa służebna świętego Józefa są wyrazem pokory i bojaźni Bożej – ręce ukryte w zagłębieniu szat.

 

Ojciec Edmund ukazany jest z Dzieciątkiem Jezus na ręku – całe Jego życie zaprzątała troska o dzieci. Można powiedzieć, że Jego życie było pochyleniem się nad dzieckiem. Do Sióstr mówił: „Dziecko jako najdroższy skarb Pana Jezusa z miłością pielęgnujcie”. Przez pokorę, małość i prostotę sam podobny był do dziecka.

 

Ostatnie polecenie Ojca to słowa: „przede wszystkim prostotę zalecam” – miał prawo tak powiedzieć, bo sam był człowiekiem o dziecięcym prostym sercu - „niziną otwartą, na jakiej Duch Święty zwykł się rozlewać”.

 

Bogu Wszechmogącemu na chwałę, Ojcu Edmundowi w hołdzie wdzięczności.

 

 s.M. Agnela Mroczka