Dziecko idzie przed dorosłym
Dziecko idzie przed dorosłym

Żyć zgodnie z Ewangelią to wejść w odwrócony świat, to znaczy przyjąć system wartości, który jest radykalnym przeciwstawieniem się samozwańczej mądrości tego świata (zob. 1 Kor 1,17n).

 

 

 


Ojciec Bernard Bro pięknie ujmuje całość tego, co zawdzięczamy Teresie od Dzieciątka Jezus: "Po dwóch wiekach jansenizmu pojęła jak nikt inny radykalną nowość chrześcijańskiego Boga: miłosierdzie." Teresa ponownie skupia naszą uwagę na tym, co podstawowe. Pius XII mówił o niej "Odkryła na nowo serce Ewangelii." Rzeczywiście, nie wnosi niczego nowego, ale sprawia, że na nowo odkrywamy Nowy Testament, Dobrą Nowinę Ewangelii miłosierdzia - i w ten sposób wprowadza nas w sekret Ewangelii.

 

Czym jest ten sekret Ewangelii?
Sekret Ewangelii polega na tym, że dziecko idzie przed dorosłym, biedny przed bogatym, a grzesznik uznający swój grzech przed sprawiedliwym, który cieszy się, że nie jest jak inni ludzie i który chełpi się swoimi cnotami.

 

Sekret ten jest niedostępny dla mądrych i roztropnych:  "Wysławiam Cię, Ojcze [...], że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie" (Mt 11, 25-26)"

 

Zbyt często elity naszych nowoczesnych społeczeństw przywiązują tak wielką wagę do pozorów, do tego, co zewnętrzne, i co samo w sobie stanowi przepustkę do władzy i pieniędzy, że umyka im kwestia najistotniejsza: ich rzeczywisty stan grzeszników, ludzi kruchych i podatnym na zranienia. Natomiast ubogim i słabym objawione jest, że właśnie tędy prowadzi droga ciasnych drzwi, przez które mogą wejść jedynie dzieci. Prawdziwa pokora a subtelna pycha.

 


Dobra Nowina, którą przynosi nam Teresa od Dzieciątka Jezus, to powrót do Ewangelii, do ubóstwa serca i ducha dziecięctwa. Albo na nowo staniemy się dziećmi - a w tym celu trzeba się nawrócić - albo też zamkniemy się i odrzucimy miłość i miłosierdzie, a wówczas możemy zgubić siebie samych. Oto różnica między prawdziwą pokorą a subtelna pychą.



Pycha może wkraść się w poszukiwania doskonałości oraz w ideał wydumanej świętości, który stworzyliśmy sobie sami. Istnieje pewien konkretny rodzaj pychy, który - ośmielam się twierdzić - jest osobistym wrogiem Teresy. Chodzi o pychę, która pojawiła się w sercu Piotra, kiedy mówił do Jezusa: "Życie swoje oddam za ciebie." Ta pycha charakteryzuje wielkie dusze, wobec których Teresa jest przeciwieństwem. Podobnie jak u Piotra, taka pycha może doprowadzić do aroganckiej iluzji, a w jej konsekwencji do upadku.

 Za: „ Strumień ognia” André Daigneault

 

 

W każdym z nas jest pragnienie życia Sercem Ewangelii. Pozwólmy, aby Ono tętniło w naszej codzienności! Pozwólmy, abyśmy tak jak święci - odkryli w sobie piękno prostoty dziecka!