Macierzyństwo duchowe: mit czy konkretne życie
Macierzyństwo duchowe: mit czy konkretne życie

 

Być oblubienicą to żyć miłością żyć tylko Nim, z Nim i dla Niego (bł. Elżbieta od Trójcy świętej). Dla kobiety konsekrowanej relacja z Jezusem to więź, w której żyje świadomością bycia oblubienicą, świadomością bycia miłowaną. „Kochając Boga ślubami” żyje w wymiarze daru. Doświadczywszy obfitego obdarowania ze strony Boga, odpowiada na nie swoim oddaniem, które kieruje zarówno w stronę Boga, jak i drugiego człowieka, którego On jej zawierza. To prowadzi ją do realizacji swej oblubieńczej miłości w duchowym macierzyństwie.

 


Dojrzałe macierzyństwo nie jest możliwe bez miłości. Dlatego droga rozwoju w kierunku macierzyństwa, to droga ku mądrej miłości bliźniego. Początek tej drogi kobieta musi odnaleźć w samej sobie, pokochać najpierw siebie i swoje powołanie. To właśnie miłość stanowi istotę podejmowanej służby oraz przestrzeń, w której konsekrowana kobieta w sposób konkretny przeżywa i realizuje Ewangelię. Miłość, a zwłaszcza niesienie jej tam, gdzie drugi człowiek odczuwa jej brak, miłowanie tam, gdzie już miłować inni nie potrafią stanowi istotę jej powołania. Logika miłości z jaką działa i służy drugiemu człowiekowi wypływa z jej wrażliwości. Właściwa naturze kobiecej wrażliwość pozwala jej patrzeć na potrzebującego w sposób konkretny, dostrzegać jego potrzeby oraz wychodzić naprzeciw jego problemom w sposób delikatny, ale zdecydowany. Twórcza natura kobiety sprawia, iż ma ona zdolność rozumienia drugiego człowieka, przebaczania, jednania i gromadzenia. Swoją postawą przeciwstawia się wszelkim przejawom egoizmu, nienawiści i przemocy.


Dojrzewanie do macierzyństwa wiąże się także z umieraniem. Zgoda na nie, przyjęcie go w świetle wiary i zaufania sprawia, że wydaje ono obfite owoce w życiu tych, do których jest posłana. Obumieranie – nieraz na oczach świata – poszerza serce kobiety konsekrowanej i prowadzi do zrozumienia prawdy, iż tylko On – Bóg jest godzien takiej ofiary. Ta niepodzielna miłość Boga i całkowite oddanie się Chrystusowi jest źródłem duchowej płodności, która uzdalnia do miłowania w Bogu wszystkich ludzi i poświęcenia się służbie bliźnim (Konstytucje Sióstr Służebniczek 39). Duchowe macierzyństwo wypływa z przyjęcia Bożej woli oraz pragnienia życia dla Boga i spraw Bożego królestwa. W codziennej realizacji kieruje się prawem płodności. Płodność kobiety konsekrowanej jest wyrazem jej kobiecości. Natura oblubieńcza tej płodności sprawia, iż kobieta realizuje siebie poprzez dar uczyniony ze swego życia, otwartość i zatroskanie o każdego człowieka. Zanurzając się poprzez sakramenty, lekturę Słowa Bożego, codzienną modlitwę w Chrystusa, dając świadectwo swego przemienionego życia, rodzi drugiego człowieka do wiary, przyczynia się do wzrostu Bożego życia w Nim.


Wpatrzone w Boskiego Mistrza z miłością szukamy człowieka potrzebującego pomocy (Konstytucje 13). Kobieta konsekrowana żyjąc w logice miłości dostrzega oblicze Chrystusa w tych, z którymi spotyka się na co dzień i których w sposób szczególny obejmuje zlecona jej misja. Rezygnując dobrowolnie z macierzyństwa fizycznego, rozwija potencjał swojej kobiecości poprzez duchową jego formę. Obejmuje swą macierzyńską troską każdego człowieka, którego Bóg jej zawierza. Rodzenie na sposób duchowy to symptom jakiejś pełni, którą chce się dzielić, którą pragnie się rozdać innym. Czerpiąc z pełni samego Boga staje się świadkiem Jego miłości dla tych z którymi spotyka się na co dzień. Swoją służbą i troską wychowawczą dociera zarówno do dzieci, młodzieży, jak i ludzi starszych, chorych, znajdujących się w różnorakiej potrzebie. Będąc „siostrą wszystkich”, staje się otwarta na każdego człowieka, który może do niej przyjść, znajdując zrozumienie i wsparcie.


Więź kobiety konsekrowanej z Oblubieńcem sprawia, iż jej służba nie jest jedynie zwykłą filantropią czy działalnością charytatywną, ale autentyczną służbą miłości. Doświadczając hojnego obdarowania ze strony Boga nie może się Nim nie dzielić z innymi. Wpatrując się w Oblicze swego Oblubieńca troszczy się o wizerunek Boga zniekształcony w obliczach braci i sióstr, w ich twarzach oszpeconych przez głód, w twarzach rozczarowanych […], upokorzonych […], przelęknionych zaślepioną przemocą, w niespokojnych twarzach dzieci, w twarzach kobiet znieważanych i poniżanych […], w twarzach starców, którym brak najbardziej podstawowych warunków godnego życia (Vita consecrata 75).Odnajduje w ten sposób we wszystkich i w każdym Oblubieńca, za każdym razem innego, a przecież tego samego (Mulieris Dignitatem 21). Znajduje ona Chrystusa zarówno w tych najprostszych, codziennych posługach, jak i w różnych dziedzinach duszpasterstwa. Śpieszy z pomocą tam, gdzie dostrzega, że On cierpi, potrzebuje pomocy, obecności, słowa pociechy i wsparcia. Miłość oblubieńczą przenosi ona na wszystkich z którymi się spotyka. Jej płodność będzie tym większa, im bardziej pozwoli się przemienić Chrystusowi i podda prowadzeniu Ducha Świętego. Jej działanie jest naśladowaniem Chrystusa. W swojej służbie pragnie iść tam, dokąd poszedł Chrystus, i czynić to, co On czynił (Vita consecrata 75).


Wzór przeżywania macierzyństwa, a zarazem najpełniejszy wyraz kobiecego geniuszu znajdujemy w Maryi. Ona będąc pierwszą Konsekrowaną, uczy jak żyć pełnią miłości, odpowiadać na natchnienia Ducha oraz wspiera konsekrowane kobiety w ich codziennym zaangażowaniu. Jej zgoda na Boży wybór, zgoda na macierzyństwo jest nade wszystko owocem całkowitego oddania się Bogu w dziewictwie. Maryja przyjęła wybór na Matkę Syna Bożego, kierując się oblubieńczą miłością, która całkowicie poświęca, czyli «konsekruje» osobę ludzką Bogu. Mocą tej miłości Maryja pragnęła zawsze i we wszystkim być oddaną Bogu, żyjąc w dziewictwie (Redemptoris Mater 39). Dla każdej kobiety konsekrowanej staje się więc wzorem dziewicy i matki, wzorem przeżywania godności oraz powołania kobiety. Jej wstawiennictwo oraz wierne czerpanie z przykładu jaki pozostawiła sprawia, że apostolska gorliwość i radość płynąca z czystości przeżywanej w duchowym macierzyństwie, będzie przekonywującym znakiem szczęścia, jakie daje przyjaźń z Chrystusem Konstytucje 18.

 

sM. Edyta Kapij