Wezwani do zanurzenia
Wezwani do zanurzenia

Niedziela Chrztu Pańskiego
„Idzie za mną mocniejszy ode mnie”

LECTIO – CZYTAJ UWAŻNIE! Mk 1, 7-11


Jan Chrzciciel tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, on zaś chrzcić was będzie duchem Świętym». W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i ducha jak gołębicę zstępującego na Niego. A z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie».

MEDITATIO – ROZWAŻ PRZECZYTANE SŁOWO!


Fragment Ewangelii, który dziś proponuje nam Kościół wydaje się być dobrze znany. Zwróćmy jednak uwagę na kilka szczegółów. Zaraz na początku Jan Chrzciciel mówi: „idzie za mną...”. Mesjasz określony jest jako Ten, który idzie. Jego nadchodzenie powinno być wezwaniem do naszego oczekiwania. W tym samym fragmencie czytamy, że: „w owym czasie przyszedł Jezus...”. Historia ta nie wydarzyła się raz na zawsze. Określenie „w owym czasie” oznacza, że wydarzenie to jest wciąż aktualne, ono wciąż się dokonuje. Przychodzi Zbawiciel, o którym z relacji św. Marka nie wiemy zbyt wiele. Marek pomija opis wcielenia i narodzenia Jezusa. Jedynie na początku Ewangelii pisze, że jest ona „o Jezusie Chrystusie”. Ci, którzy będąc nad Jordanem znali Jezusa wiedzieli, że jest synem cieśli. A Marek dodaje, że przyszedł „z Nazaretu w Galilei”. Galilea to miejsce zdyskredytowane pod względem religijnym, zwana Galileą pogan (por. Iz 8,23; Mt 4,15). Można więc pytać: kim jest Ten, który przychodzi? Jak rozpoznać w Nim Oczekiwanego? Ten Jezus przyjmuje chrzest z rąk Jana. Staje się jednym z nas. Zanurza się w wodach Jordanu, które naznaczone są grzechem człowieka. Człowiek wychodził z nich czysty a Jezus wychodzi obciążony naszym złem. I właśnie w takim momencie, w takim kontekście otwiera się niebo i słychać głos Ojca. Bóg objawia się poprzez głos a Jego obliczem jest ten, kto słucha Jego słowa.
Pytajmy siebie:
- na ile słucham Słowa?
- Czy Ten Jezus, którego poznaję na kartach Ewangelii jest dla mnie kimś bliskim?
- W jaki sposób żyję łaską chrztu świętego?


ORATIO – MÓDL SIĘ!


Dziękuję Ci Panie za dar dzisiejszego Słowa. Dziękuję za to, że w swojej wielkiej miłości wziąłeś na siebie mój grzech. Dziękuję za łaskę sakramentu chrztu świętego poprzez który uczyniłeś mnie swoim dzieckiem. Proszę, abym zawsze potrafił żyć łaską tego sakramentu i pomnażał wiarę jaką wlałeś w moje serce.  Amen


ACTIO – WPROWADZAJ SŁOWO W CZYN!


Z pełną świadomością odnów dziś przyrzeczenia chrztu świętego i żyj nimi każdego dnia.

 

s.M. Damiana Szmidt