Nowy Rok Liturgiczny
Nowy Rok Liturgiczny

Program duszpasterski, który realizujemy od 2019 r.podejmuje próbę tematycznego ujęcia Eucharystii jako tajemnicy wyznawanej, celebrowanej i świętowanej (por. Benedykt XVI, adhortacja apostolska Sacramentum caritatis). Zakończyliśmy rok, którego hasłem przewodnim były słowa: „Oto wielka tajemnica wiary”. Wchodząc w kolejny etap tego programu chcemy pochylić się nad słowami: „Zgromadzeni na świętej wieczerzy” a mottem przewodnim mają być słowa z Ewangelii wg św. Jana: „[…] Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba” (J 6, 32).

 

 

 

Jakże ważną rolę odgrywa Eucharystia w życiu osoby wierzącej. Ostatnie wydarzenia i związane z nimi ograniczenia dostępu do Najświętszej Ofiary, jeszcze bardziej nam to uzmysłowiły. Kościół żyje dzięki Eucharystii – ta prawda powinna nam nieustannie towarzyszyć. Być może mając łatwy dostęp nawet do codziennej Mszy św. zatraciliśmy już jej smak i poczucie sacrum. Kościół zachęca nas, byśmy na nowo odkryli jej sens i wartość. Święta wieczerza… czy dla nas jest jeszcze naprawdę święta?

 

Może warto wrócić do Listu Apostolskiego Jana Pawła II na Rok Eucharystii „Mane nobiscum Domine”. Znajdziemy tam wiele cennych wskazówek jak jeszcze gorliwiej przeżywać Eucharystię. W dokumencie tym papież pisze: „Zachęcam wszystkich do sprawowania Ofiary Eucharystycznej z zaangażowaniem, na jakie zasługuje, oraz do oddawania Jezusowi obecnemu w Eucharystii, także poza Mszą Świętą, czci w adoracji godnej tak wielkiej Tajemnicy” (MND 10).

 

Spróbujmy więc na nowo odkrywać wartość i piękno Eucharystii poprze gorliwe uczestniczenie w niej. Wokół stołu gromadzą się osoby sobie bliskie. Jezus zaprosił nas, swoich przyjaciół, byśmy gromadzili się przy stole Jego Słowa i Ciała. Nie odrzucajmy tego zaproszenia. Wręcz przeciwnie, starajmy się jak najlepiej do niego przygotować i uczestniczyć we Mszy Świętej w pełnym zaangażowaniem. „Eucharystia jest tajemnicą obecności, przez którą spełnia się w najwznioślejszy sposób obietnica Jezusa, że pozostanie z nami, aż do skończenia świata” (MND 16). Ojciec dał nam Syna, dał nam prawdziwy pokarm z nieba. A Syn obiecał pozostać z nami na zawsze i obietnicy dotrzymał. To tylko od nas zależy czy zechcemy się z Nim spotykać, czy zechcemy zaprosić Go do swojego życia, czy Mu uwierzymy.

 

I może dobrze się składa, że rozpoczynamy czas Adwentu, czas oczekiwania i przygotowywania się na przyjście Pana. On przychodzi do nas w każdej Eucharystii. Może więc dobrze będzie jeśli czas Adwentu będzie czasem w którym częściej będziemy uczestniczyli w Eucharystii. Niech nasze serce na nowo zapała miłością do Jezusa Eucharystycznego. Papież Jan Paweł II w cytowanym już dokumencie pisze piękne i wzruszające słowa: „Obecność Jezusa w tabernakulum winna stanowić jakby biegun przyciągania dla coraz większej liczby dusz w Nim zakochanych, zdolnych przez długi czas słuchać Jego głosu i niemal odczuwać bicie Jego serca” (MND 18).

 

Warto zapytać siebie o miłość, o miłość do Jezusa Eucharystycznego. Czy jeszcze kochasz? Poprzez Eucharystie Jezus nie tylko pozostał z nami, ale pozostaje w nas. Jakże głęboka i prawdziwa to Tajemnica. Bóg żyje we mnie jeśli przyjmuję Go do swego serca w Komunii Świętej. Nie marnujmy tak wielkiego daru.

 

s.M. Damiana Szmidt