W pielgrzymowaniu po śladach wierności, miłości i oddania…

Dnia 6 kwietnia br. wczesnym rankiem, a nawet dzień wcześniej, siostry z różnych placówek przyjechały do domu prowincjalnego w Leśnicy, by wspólnie autokarem udać się w podróż - pielgrzymkę szlakiem wydarzeń sprzed ponad 70 lat.

 

Jechałyśmy śladami naszych poprzedniczek, które owego sierpniowego poranka 1954 r.w zastraszeniu i pośpiechu, pod nadzorem funkcjonariuszy milicji, musiały pakować swoje rzeczy, oddawać klucze i opuszczać domy. Wsiadały do podstawionych autobusów i nie wiedziały dokąd jadą. Podróżowały kilka dni, aż zostały dowiezione i podzielone na miejsca, które stały się dla nich obozami pracy. Przez ponad 2 lata, połączone we wspólnoty liczące od 80 do 220 sióstr, realizowały swoje zakonne powołanie w warunkach trudnych i wymagających. Zostały przez władze państwowe umieszczone w klasztorach, z których kilka dni wcześniej brutalnie wysiedlono innych: Ojców Reformatów, Księży Sercanów, Siostry Benedyktynki i Służebniczki Starowiejskie. Wszyscy oni przeżywali swoisty Exodus i ból wygnania związany z opuszczeniem własnych domów.