Życie jest piękne i dlatego warto żyć!
Życie jest piękne, za nadzieją tylko idź.
Niech nie będzie ci żal, że ziemią twoje miejsce
Niech poniesie cię w dal skrzydlate twe serce! – w jednej ze swoich piosenek śpiewał Mirosław Jędrowski.
Ja – człowiek stworzony na piękno i obraz Boga, obdarzony SKARBEM życia. Jeśli dostrzegam ten dar Ojca, to zaczerpnę z życia pełnymi garściami, bo Życie jest piękne – nie tylko przez chwilę, nie tylko „od wielkiego dzwonu”, nie tylko gdy się dobrze układa. Życie nie BYWA piękne, ale ŻYCIE JEST PIĘKNE. Bo piękno życia jest w nas, jest w otaczającym świecie, jest w blasku mojego spojrzenia, w mojej wrażliwości, w radości.
Piękno życia odkrywał każdego dnia bł. Edmund Bojanowski. Widział je w otaczającej przyrodzie, w oczach dziecka, w każdym człowieku do którego wyciągał pomocną dłoń i w tym, który nie przeszedł obojętnie obok jego zatroskania. W ciemnościach dostrzegał delikatny błysk gwiazd, w smutku wyczekiwał radości, w nadziei trwał nawet gdy wszystko wokół wołało: poddaj się, bo nie warto.
Żył z sercem otwartym na Boga, bo jak mówił, tylko wtedy człowiek ma życie piękne. W Bogu odnajdywał swoje spełnienie, w Nim odzyskiwał moc i sił. Był wzorem cierpliwości w przeciwnościach. Nie tracił czasu na zamartwianie się i dywagacje „co by było, gdyby…” a wszelkie momenty w których odczuwał lęk i zatroskanie, oddawał Bogu, by nie zatracić radości i umiejętności cieszenia się nawet z najdrobniejszych rzeczy.
Bł. Edmund był człowiekiem wdzięczności i tego uczył siostry i dzieci. Swoim przykładem zawsze pociągał w górę, ku dobru, zapobiegając obojętności angażował ludzi w sprawy potrzebujących, poszerzając tym samym krąg ludzi dobrej woli.
Dlatego w pamięci ludzkiej zapisał się jako „serdecznie dobry człowiek”, który nie tylko ukazywał piękno życia ale ŻYŁ PIĘKNIE. Nie tylko wskazywał i pouczał ale przede wszystkim był świadkiem. Był jak słonecznik, który zawsze obraca się w stronę słońca. Uczył się wybierać w życiu to co dobre i podążał zawsze ścieżkami światła, które wyznaczał mu Bóg. Dlatego:
Nie traćmy dni na gorzkie słowa. Nie wyliczajmy sobie drobnych wad
Z miłością lepiej nie żartować. Bo tylko ona uzasadnia świat.
Nie traćmy czasu na żal i ciche wojny skoro żyjemy tylko raz
Bądźmy dla siebie ziemią i niebem na zimę, wiosnę, lato, jesień – słowa piosenki „Tylko w Twoich dłoniach”, Eleni
s.M. Eligia Garbacz
Foto: Kathryn Northeast. Obraz inspirowany fotografią, źródło: Anna Kravtsova, Pexels.com







