„Jeśli chcesz wzrastać duchowo, znajdź ludzi, którzy tak samo kochają Boga jak Ty.” To nas głęboko poruszyło.
Przez dziesięć lat naszego małżeństwa różni święci i błogosławieni pojawiali się na naszej drodze. Wśród nich są m.in. św. Faustyna, św. Józef, św. Jakub, bł. Ojciec Pio czy bł. Dolindo Ruotola. Zajmują oni nie tylko wyjątkowe miejsce w naszych sercach, ale także w obrazach na ścianach naszego domu. Przychodzili do nas w różnych momentach życia – pomagali przezwyciężać sytuacje, które bywały łatwe i przyjemne, a czasem trudne i bolesne. Uczą nas, kierują nami, doradzają.
Jak to się stało, że do naszej „kolekcji” dołączył bł. Edmund Bojanowski? Czy to przypadek? Oczywiście, że nie. Bóg ma plan, do którego powoli nas przygotowuje, kształtując nasze serca.
PRZYPADKIEM…
W połowie lipca tego roku przypadkiem zaczęliśmy słuchać podcastu Marcina Zielińskiego pt. „Życie w mocy Słowa Bożego”, który bardzo serdecznie polecamy. Ostatni odcinek, oznaczony jako „Special”, szczególnie nas zainteresował – dotyczył wspólnoty, jej istoty i znaczenia. Szczególnie utkwiły w naszej pamięci słowa: „Jeśli chcesz wzrastać duchowo, znajdź ludzi, którzy tak samo kochają Boga jak Ty.” To nas głęboko poruszyło.
„STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ”
Znamy kilka aktywnie działających wspólnot, ale nie wiedzieliśmy, jak do tematu podejść, od czego zacząć ani którą wybrać. Była to dla nas zupełnie nowa dziedzina. I co się okazało? Nie musieliśmy długo czekać. Już niedługo po tym otrzymaliśmy zaproszenie od wspólnoty działającej w naszej parafii im. bł. Edmunda Bojanowskiego do pomocy w pracach porządkowych w Domu Pomocy Społecznej prowadzonym przez siostry służebniczki w Porębie. Bóg zna nasze możliwości i talenty. Nie czujemy się przygotowani do wystąpień publicznych – nawet napisanie tego artykułu nie jest dla nas łatwe. Wolimy niesienie pomocy innym, nie boimy się pracy fizycznej, która sprawia nam przyjemność. Dlatego, długo się nie zastanawiając, przyjęliśmy zaproszenie – jak się później okazało, było to „strzałem w dziesiątkę”.
WEEKEND W PORĘBIE
Weekend spędzony z członkami wspólnoty, stał się niesamowitym przeżyciem w naszym życiu. Tego, co wtedy poczuliśmy, nie potrafimy wyrazić słowami ani opisać na papierze. W praktyce poznaliśmy znaczenie wspólnoty – tematu, który do niedawna był nam zupełnie obcy. Od pierwszego momentu czuliśmy się zaopiekowani przez członków grupy. Wspólna praca, choć ciężka i wymagająca, w ich uśmiechniętym i rozśpiewanym towarzystwie stała się lekka i przyjemna. Każdy dawał z siebie wszystko, co mógł. Nie potrzeba było wielu słów, by odczuć więź z nowo poznanymi ludźmi, którzy bezinteresownie poświęcili swój wolny czas i siły dla dobra innych.
Poznaliśmy życiorys bł. Edmunda Bojanowskiego, który za życia przebywał w tym pięknym miejscu. Człowiek, który do niedawna był nam zupełnie obcy, zostawił dla nas niesamowitą lekcję – lekcję wspólnoty. Jesteśmy dumni i bardzo szczęśliwi, że mogliśmy być częścią tego wspaniałego dzieła na chwałę Bożą.
DZIĘKUJEMY!
Korzystając z okazji, serdecznie dziękujemy wszystkim członkom wspólnoty, którzy otoczyli nas ogromną miłością i wspólną modlitwą. To czas, którego nie wymienilibyśmy za żadne skarby świata. Dziękujemy również siostrom służebniczkom, które – w istocie – dały nam możliwość gromadzenia skarbów w niebie. Ich uśmiech i radość na długo pozostaną w naszej pamięci.
A my w najbliższych dniach z bł. Edmundem Bojanowskim będziemy się wspólnie modlić, abyśmy jak najwięcej mogli wynieść z tej lekcji, która jest dla nas niezbędna w odkrywaniu naszego powołania.
Bóg zapłać.
A. R.







