Edmund Bojanowski urodził się w Grabonogu 14 listopada 1814 r.Mieszkał tu do 1826 r.razem z rodzicami i przyrodnim, starszym bratem Teofilem Wilkońskim. Spędził więc w tym miejscu swoje wczesne dzieciństwo. Był to czas pierwszego poznawania otaczającego świata, jak również czas walki z chorobą i doświadczenie cudownego uzdrowienia. Zapewne miejsce to odwiedzali najbliżsi, a wśród nich Jan Nepomucen Umiński – brat matki. Z pozostawionego Dziennika wiadomo, że dworek w Grabonogu był także miejscem spotkań z przyjaciółmi.
Po południu czując się znużonym, spocząłem na łóżku i czytałem sobie nowo wydany w Paryżu żywot bł. Andrzeja Boboli. Wtem przez otwarte okno usłyszałem stąpanie konia po kamieniach i wołanie mego imienia. Wychyliwszy się z okna, zobaczyłem Kazimierza na białym koniu. Owóż miłe i niespodzianie dziwne przypomnienie, jak dawniejszymi laty często mię nawiedzał Kazimierz i tak samo pod oknem zwiastował swoje przybycie, i tak samo zastawał mię zawsze przy książce, i tak samo na owej dawnej siwej klaczy przyjeżdżał.
Dz. 18 IV 1854 r.
W 1826 r.Edmund wraz z rodzicami przeniósł się do Płaczkowa. Następnie – od 1832 r.studiował we Wrocławiu i Berlinie. Po upływie sześciu lat, przerywając studia z racji słabego zdrowia, wrócił do Grabonoga. Zamieszkał w nowym dworze Teofila. Najprawdopodobniej zajmował pokój na piętrze (drugie frontowe okno po lewej stronie). Miał u brata swój własny kąt. Było to także miejsce jego odpoczynku i relaksu jak również pisania licznej korespondencji i prowadzenia Dziennika. Warto zaznaczyć, że rodzice Edmunda zmarli w okresie jego pobytu we Wrocławiu. Czas mieszkania w Grabonogu okazał się najbardziej aktywnym i twórczym w jego życiu. To właśnie tu przychodziły ochroniarki z Podrzecza, a także mieszkańcy z okolic po książki do czytania, po zioła, które sam przygotowywał; przychodzili również ubodzy, szukając wsparcia.
Położenie majątku z dala od gwaru, w otoczeniu pól i bogatej zieleni, sprzyjało Edmundowi do prowadzenia życia wewnętrznego. Cenił czas spędzany w samotności, która pomagała mu w rozważaniach i pochylaniu się nad różnymi lekturami. Z Dziennika wiadomo, że niejednokrotnie wieczorami siadał przed budynkiem dworu, wpatrując się w gwiaździste niebo. W ciągu dnia potrafił zauważać drobne szczegóły zmieniających się pór roku. Lata dziecięce i młodość, a później lata wieku dojrzałego związały go bardzo mocno z tym miejscem.
Wieczorem długo siedziałem samotny na ławeczkach przed domem i przyglądałem się licznie spadającym gwiazdom, które właśnie dzisiejszej nocy obficiej niż inedy spadają, to jest z 10 na 11ego sierpnia, tak jak w kilku nocach około połowy listopada.
Dz. 10 VIII 1853 r.
W Grabonogu spędził łącznie 41 lat. Dlatego jednym z najtrudniejszych wydarzeń w jego życiu było sprzedanie majątku Teofila w drodze przymusowej licytacji. Z rodzinnej posiadłości Bojanowski udał się w 1868 r.do Poznania, by tam przez pewien czas zamieszkać u ks. Jana Koźmiana.
Wieś Grabonóg jest oddalona 3 km od Gostynia. Pierwsza wzmianka źródłowa o Grabonogu pochodzi z 1275 r.Prawdopodobnie gród grabonoski był wówczas obsadzony stałą załogą łuczników książęcych. W XIII stuleciu często przebywali tu książęta wielkopolscy – Przemysł I i Przemysł II, późniejszy król Polski. Sto lat później Grabonóg przestał być królewszczyzną. Według tradycji Władysław Łokietek przekazał gród i osadę w ręce wojewody poznańskiego Dobrogosta, który w bitwie stracił nogę, w następstwie czego nosił drewniane szczudło. Stąd, być może, powstała ówczesna nazwa miejscowości: Grabonoże. W 1763 r.właścicielem Grabonoga wzmiankowany jest Karol Chłapowski, pułkownik i szambelan królewski. Od 1826 r.jako właściciel figuruje Teofil Wilkoński. W 1868 r.podczas przymusowej licytacji cały majątek przejął Apolinary von Lossow.
Stary dworek został wzniesiony ok. 1800 r.Jest usytuowany we wschodniej części parku. Po wybudowaniu większego dworu pełnił funkcję oficyny. Jest to budynek jednokondygnacyjny z poddaszem, wzniesiony na planie prostokąta zbliżonego do kwadratu, z niewielką przybudówką z pierwszej połowy XIX w. Po odremontowaniu dworku w 1981 r.z inicjatywy dyrektora Stanisława Sroki, utworzono w nim Muzeum Ziemi Gostyńskiej im. Edmunda Bojanowskiego. Na parterze znajduje się bogaty zbiór strojów ludowych, sprzętów gospodarstwa domowego, obrazów o tematyce wiejskiej itp. Wielość eksponatów oraz ich różnorodność przenosi zwiedzającego w świat przeszłości.