„Gdybym miał tu zgromadzone wszystkie siostry...”
(z Testamentu Ojca Założyciela)
W dniach od 27 do 29 września odbyło się w Luboniu skupienie federacyjne junioratów sióstr służebniczek Maryi. Do domu generalnego sióstr wielkopolskich przybyło
31 juniorystek wraz z Siostrami Mistrzyniami.
Rozpoczęłyśmy od ubogacającego nas spotkania z matką generalną s.M. Kornelią Silną, która podzieliła się z nami swoją ostatnią wizytą w Szwecji i tym, jak tam przeżywa się wiarę i codzienność.
Tematem przewodnim naszego skupienia były słowa: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego” (J 6,68). Doskonale przybliżał nam go o. Piotr Kropisz SJ podczas kazań i konferencji. I tak w piątkowej Ewangelii, gdy Pan Jezus pytał: „Za kogo Mnie uważacie?”, każda z nas miała okazję zapytać na nowo samą siebie, za kogo uważa Jezusa, kim On dla niej jest. Odkrywałyśmy, że idąc drogą rad ewangelicznych potrzebujemy równowagi – nabierać sił, aby pokazywać Jezusa i wracać z większym entuzjazmem, jak również. że po czasie widać w naszym życiu Boże prowadzenie oraz, że DZIŚ to nie jest koniec naszej historii.
Sobotnie Słowo ukazywało uczniów, którzy nie rozumieli słów Jezusa i bali się Go pytać, co one znaczą. My mogłyśmy zapytać siebie, czy rozumiemy, kiedy Bóg się „miesza” w nasze życie, czy Mu na to pozwalamy. Uświadamiałyśmy sobie na nowo, że Pan Bóg nieustannie pokazuje swoją obecność i gdy pojawiają się trudności warto wracać do dobrych momentów: „Nie jeździć na rezerwie serca”. Niezwykle obrazowo Ojciec pokazał nam, że aby dawać innym, muszę sama mieć. Usłyszałyśmy także, że zwyczajność jest najtrudniejsza, ale każda z nas jest przez Boga zauważona i ma konkretną misję do spełnienia. Tą drogę pokonuje się łatwiej razem. Tę prawdę mogłyśmy przeżyć bardzo konkretnie podczas naszego spotkania. Towarzyszyła nam radość z tego, że mogłyśmy być ze sobą.
Nabrałyśmy w tych dniach nowych sił i Bożego Ducha. Zobaczyłyśmy jedność w różnorodności, bo przecież tak wiele nas łączy. Podczas tych dni towarzyszyła nam piosenka „To co robimy, robimy dla Boga. Przeszkód się nie boimy..., czuwa nad nami oko Opatrzności...”. To był dla nas niezwykły czas dzielenia się wiarą, spotkań i nawiązywania relacji. Wdzięczne Bogu i ludziom z nowymi siłami wróciłyśmy do swoich domów i obowiązków.
W imieniu sióstr juniorystek
przygotowała
s.M. Antonina Lemierz