Do miłosierdzia przez bramę troski
Do miłosierdzia przez bramę troski

„Obojętność (…) tłumi wszelkie szlachetne współczucie miłości bliźniego” Edmund Bojanowski


Obojętność niszczy relacje, sprawia wiele bólu i cierpienia. Doskonale wiedział o tym bł. Edmund Bojanowski, dlatego zachęcał do wrażliwości na potrzeby innych. Sam nigdy nie przechodził obojętnie wobec drugiego człowieka. Wykorzystywał każdą okazje, by pomóc. W swoim Dzienniku tak napisał: „Drobnostkami można sobie serdeczną u ludzi zjednać przychylność”. Dz. 9 VIII 1854. Czasem nie potrzeba wiele – wystarczy życzliwy uśmiech, dobre słowo, gest a tak wiele możne osiągnąć. Bł. Edmund uczy nas wrażliwości i troski o bliźniego, szczególnie tego najbardziej potrzebującego. W jego Dzienniku czytamy: „Ubodzy, nie śmiejący wyciągnąć rękę po jałmużnę, szczególną obudzają we mnie litość”. Dz. 12 V 1853.



Miłosierny Samarytanin - Łk 10,33


Pewien zaś Samarytanin, będąc w drodze, przechodził obok niego. A gdy go ujrzał, ulitował się.

Jezus w wielu swoich przypowieściach mówił o bezinteresownej miłości względem bliźniego. Napominał, że: „jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich!”. Taką właśnie postawę przyjął Samarytanin litując się nad potrzebującym bliźnim. Nie zważał na konflikt obecny pomiędzy Samarytanami a Żydami, jako jedyny przechodni zaopiekował się potrzebującym. Jego zachowanie na pewno wywoływało zdziwienie, może niejednego zastanowiło. Jednak jak często nam trudno być sługą „wszystkich”. Zwłaszcza tych, którzy nas zranili lub może są po prostu nam obojętni. Chrystus poprzez tą przypowieść wskazuje nam, że czerpiąc ze źródła Jego miłosierdzia, będziemy podobnie jak  miłosierny Samarytanin, potrafili rozszerzać to miłosierdzie wokół nas. Nie bądźmy obojętni na innych, ale wręcz przeciwnie – rozwijajmy w sobie wrażliwość i gotowość pomocy każdemu, szczególnie temu najbardziej potrzebującemu.

Pytajmy siebie:


- jak często zamiast świadczyć swoją postawą o Bożym miłosierdziu zastanawiam się czy mi się to opłaci, co z tego będę miał?
- Dlaczego czasem tak trudno okazać mi troskę wobec innych?
- Czy nie jestem zbyt obojętny, szczególnie na najbliższych?