Piękno i moc powołania
Piękno i moc powołania

Choć TYDZIEŃ MODLITW O NOWE POWOŁANIA dobiegł końca wcale to nie oznacza, że Pan odpoczywa! On nieustannie powołuje - BO POTRZEBUJE...!

 

 

 

"Żniwo wielkie, ale robotników mało" - Znane nam słowa z Ewangelii są nadal aktualne. Słowa Boże poruszają serce młodej dziewczyny i chłopca. Każdy kapłan i osoba konsekrowana może dać świadectwo, jak głos Pana jest konkretny, przenikający, posiadający pewnego rodzaju moc! I to właśnie ta MOC uzdalnia do  pozostawienia rodziny, przyjaciół, planów naukowych itd...

 

Powołanie dokonuje się w głębi serca. To Bóg "dotyka" swą obecnością i tajemnicą. Zatrzymuje i zadziwia! A człowiek jakby z niedowierzaniem pyta: Naprawdę ja? Dlaczego ja? Dlaczego właśnie ja?

 

Duch Święty uzdalnia do podjęcia proponowanej drogi. Wyprowadza, przynagla, porywa... I rozpoczyna się przedziwna droga! Jeżeli odpowiedź: "Oto jestem, bo mnie wezwałeś..." jest połączona z pełnym zawierzeniem Bogu i oddaniem Mu szczerze wszystkiego co stanowi moje życie i moją osobę, wówczas: Niczego nie muszę się obawiać! Bóg w swej wierności i miłości nie uczyni mi krzywdy, a wręcz przeciwnie: OBDARZY MNIE SOBĄ! Czyż może być większe szczęście!

 

Powołanie do konsekracji zakonnej jest wielkim darem Boga względem człowieka. Jest to powołanie w którym oddaję się do pełnej dyspozycji Jezusowi.

 

On nieustannie powołuje - BO POTRZEBUJE - ludzi szalonych miłością Bożą. Najpierw wzywa, a następnie posyła, by raz doświadczona Miłość była przekazywana innym! Jakże świat współczesny Jej potrzebuje!

 

«Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało.

Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo» – mówi Pan Jezus.

 

 

 Siostra M. Benwenuta o swoim powołaniu

Niech Ogień zapłonie