Posłani, by być dla świata
Posłani, by być dla świata

 

 

Kazanie wygłoszone przez ks. Przemysława Seń

dla wspólnoty „Rodziny bł. Edmunda” w Ozimku

z okazji Uroczystości Zwiastowania,

patronalnego święta Stowarzyszenia,

może być dobra lekturą formacyjnego dla wszystkich członków.

Zatem poniżej umieszczamy jego treść.

 

 

 

„Są miłością zesłaną z Nieba.
Są piękne ,ciche i nietknięte…
Otaczają Cię ze wszystkich stron.
Nie można bez nich żyć
Nawet, gdy w nie nie wierzysz,
One są przy Tobie zawsze, jak wiatr…
Pewnego dnia , wszystko się zmieni
I nawet nie wiesz kiedy
Jeden z nich prowadzi Cię ku Niebu…”


Ten fragment wiersza, te piękne słowa są o was,drogie Siostry i Bracia. Wy jesteście powołani i posłani przez Boga, by być dla naszego świata, naszej niepewnej rzeczywistości takimi aniołami, takimi Bożymi posłańcami. Wielką mądrością kierował się Kościół, który obrał dzień Zwiastowania na wasze szczególne święto. Bo z jednej strony pokazał jasno, że Maryja, Pokorna Służebnica przyjmująca wolę Pańską, jest tym najpiękniejszym wzorem służby Bogu i ludziom. A z drugiej strony w tej biblijnej scenie pokazał to, w czym ma wypełniać się powołanie takiej Rodziny jak wasza: wy macie być Gabrielami! wy macie być tymi, którzy będą zwiastować światu to najważniejsze zapewnienie, że Pan jest z nami!


Jako parafia od pewnego czasu przygotowujemy dla uczniów klas trzecich gimnazjum tzw. Wyjazdy formacyjne, które przypominają krótkie, dwudniowe rekolekcje. I zawsze w sobotni wieczór jest taki szczególny czas, kiedy chętni uczestnicy mogą poprosić o modlitwę nad sobą, taką modlitwę wstawienniczą. Nigdy nie zapomnę momentu, kiedy modląc się nad jednym z uczniów, na słowa: ”Bóg jest z tobą , Bóg cię kocha”, wysoki, silny chłopak, zaczął się cały trząść i wybuchnął płaczem. Po skończonej modlitwie powiedział; ”Dziękuję , bo teraz wiem , ze Komuś na mnie zależy”.
Młodzież i dzieci, rodziny w trudnej sytuacji życiowej, starsi i samotni – to ci wszyscy, do których wy, Rodzina bł. Edmunda, jesteście w szczególny sposób posłani. Bo taki jest sens istnienia waszego Stowarzyszenia! I ja, jako ksiądz mogę wam dziś podpowiedzieć jedno: wszystko co będziecie robić dla innych, dla ludzi utrudzonych życiem, róbcie tak, by im pokazać, że nie są sami, ze jest Ktoś, kto ich życie rozumie i ich potrzebuje.
Tego właśnie nauczyło mnie takie miejsce jak ten Dom, które prowadzą nasze siostry. Można ludziom podać najlepsze lekarstwa, można zorganizować najlepszą pomoc, ale nigdy do końca to nie wystarczy.


Bóg daje takie po ludzku najtrudniejsze miejsca w ręce swoich służebnic, sióstr zakonnych, by one były znakiem Jego bliskości, potwierdzeniem tego, że ON jest Emmanuelem, Bogiem z nami. I dlatego to sam Bóg powołał do istnienia waszą Rodzinę, aby cała działalność i całe wasze staranie było jednym wielkim zwiastowaniem, anielskim zawołaniem: Nie bój się! Pan jest z tobą! Amen.