Powołanie. Dar i Tajemnica
Powołanie. Dar i Tajemnica

POWOŁANIE

Co mi przychodzi na myśl, gdy ktoś pyta mnie o to, czym jest powołanie? Najbardziej odnalazłam się w słowach wypowiedzianych przez św. Jana Pawła II – to dar i tajemnica.

 

 



Powołanie to dar, które jest nam darmo dany, nie zależy od naszych zdolności, obowiązków, znajomości, koligacji rodzinnych czy też osobistego „chcenia”. To jest Boża inicjatywa – do mnie należy tylko odpowiedź.



Tajemnica – bo nie wiem jak to się dzieje, to Boże spojrzenie i wybranie mnie zaskakuje, ale jest źródłem radości i wewnętrznego spokoju. Zatem od początku mojego powołania bardzo są mi bliskie słowa Jezusa „To nie wyście mnie wybrali, ale Ja Was wybrałem”.


A jak to jest na drodze powołania?

Lubię chodzić w góry sama. Wtedy jest czas na rozmowę z Bogiem, na przebywanie sama ze sobą i razem z Nim.

 

 

Powołanie, to jest jak wyjście w góry. Gdy idzie się po raz pierwszy, to nie wie się, co zobaczy się na szczycie. Widoki owszem – ale jakie? W górę można iść szybko, ale można iść wolniej. Ważny jest tylko cel, żeby dojść. Czasem trzeba przystanąć, żeby odpocząć, podziwiać piękno stworzenia, zobaczyć minioną drogę. Czasem kogoś się spotka i ten Ktoś pomaga nam przez chwilę przejść kawałek drogi. A czasem przychodzi zniechęcenie – „Po co idę? Mogłam siedzieć na dole i czytać książkę …itd.” Te wszystkie momenty – i dobre i złe – mają sens – pomagają iść dalej, pomagają osiągnąć cel. A u góry „Wow!!!”  Jak dobrze, że nie zrezygnowałam, że doszłam. U szczytu świat jest piękny!

 



I tak jest z powołaniem – nie ważne jak szybko idziemy – ważne,

że nie tracimy celu i wszystko co nas spotyka po drodze, dodaje nam sił, wzmacnia i pomaga iść dalej.

A na końcu, u celu spotkamy Boga!

I to będzie piękne!

 

s.M. Tomasza Połap