W stronę Maryi z fatimskim kompasem
W stronę Maryi z fatimskim kompasem

Rozpoczyna się miesiąc nabożeństw maryjnych – maj. Czas ten jest połączony także  z objawieniami maryjnymi, takimi chociażby jak Fatima. Fatima to kompas prowadzący przez trudne dzieje świata.

 

Fatima to kompas, który wskazuje drogę czterema prawami: grzech – nie ma nic gorszego, jak grzech; Maryja Pośredniczka – tylko Matka Najświętsza może nas ocalić; nabożeństwo do Maryi – Idźcie do Maryi: żyjcie pobożnością maryjną; zwycięstwo przez krzyż – wszystko zakończy się szczęśliwie: „na koniec Moje Niepokalane Serce zatryumfuje” /por. św. Jan Paweł II/.

 

Spotkanie z Panią Fatimską; „Czy chcecie ofiarować się Bogu…?”; jest 13 maja 1917 rok; wyobraź sobie scenę, jak niedzielnego poranka troje prostych i ubogich pastuszków z małej osady w okolicach Fatimy, prowadzi na pastwiska stada owiec należące do ich rodzin… Są to Łucja /10 lat/, Franciszek /9 lat/, Hiacynta /7 lat/. Wcześnie poszły na Mszę św., by potem iść paść owce. Było koło południa, gdy dzieci odmówiły różaniec, potem dostrzegły mocny błysk, który je zatrzymał. Odwróciły się i na wierzchołku niskiego dębu zobaczyły Białą Panią; bardziej lśniącą niż słońce, promieniującą światłem jaśniejszym i silniejszym niż światło kryształu. Spróbuj zobaczyć zaskoczone dzieci, które utkwiły wzrok w nieznanej Pani. Przysłuchaj się dialogowi Maryi z dziećmi: „Nie lękajcie się, nie chcę wam wyrządzić krzywdy” Łucja zapytała: „Skąd Pani przychodzi?” Pani odparła z uśmiechem: „Przychodzę z nieba!”; „I czego Pani chce ode mnie?”; „Przybyłam prosić was, abyście przychodziły tutaj przez kolejnych sześć miesięcy trzynastego dnia, o tej samej porze. Potem powiem wam, kim jestem i czego chcę. Wrócę tutaj jeszcze siódmy raz”. Kolejne słowa, jakie słyszą dzieci, mówią o potrzebie wynagradzania: „Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany i jako prośbę o nawrócenie grzeszników?” I dodaje: „Będziecie musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą; odmawiajcie codziennie różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny…”

 

Matko moja, powiedz mi: Jak stawać się prawdziwą uczennicą Jezusa? Jak być do Twojej dyspozycji? Jak zdobyć odwagę, by zadośćuczynić i ratować dusze, którym grozi wieczne potępienie? Jak zatrzymać potęgę zła, jak sercem i duszą wołać o pokój dla świata, który stacza się w otchłań piekła?


Usiądź u stóp Maryi i posłuchaj Jej opowiadania: Świat, co jakiś czas zbliża się do przepaści; jarzmo wojującego ateizmu, straszliwa ludzka rzeź na różnych frontach świata; okrucieństwo, bezbożnictwo, beznadzieja… Kościół wzywa do zaprzestania przerażających, diabelskich walk. Kiedy ludzie zaczęli odchodzić od moralności, mądrości chrześcijańskiej, fundamenty państw zostały wstrząśnięte. Grzech panoszył się i zbierał plony… Obrażało to Boga… Modlitewna kampania na rzecz pokoju w Europie i żarliwa modlitwa do Chrystusa Księcia Pokoju, którą zorganizował papież Benedykt XV, poprowadziły Serce Boże ku zamysłowi miłosierdzia. Mój Syn wysłał Anioła Pokoju, który objawił trzem pastuszkom z Fatimy, że mają się modlić i składać ofiary. Świat katolicki powoli budził się, by prosić w błagalnych modlitwach o pokój i ustanie samobójstwa cywilizowanej Europy. Wiele modlitw popłynęło w Moją stronę; prośby, by wstawić się u Pana Niebios o pokój… Wybrałam sobie trójkę pastuszków; skromnych, prostolinijnych i szczerych. Fatima to była mała osada, wierna Bogu – to skrawek nieba na ziemi zaszczutej złem i grzechem. Pragnęłam pomóc, by ratować ludzi od zagłady, by pokazać im drogę pokuty, skruchy i nawrócenia. Wezwałam do wynagradzania Bogu za grzechy i podałam narzędzie: codzienny różaniec w intencji pokoju. Pokój to obecność Boga w świecie! Pokój to mająca w Nim źródło sprawiedliwość, solidarność i zgoda… Chciałam uchronić Moje dzieci od zagrożenia jakie niosła bezbożna cywilizacja, która promowała życie, tak jakby Boga nie było.


Zastanów się: Czasy współczesne nie są lepsze; kultura śmierci, cywilizacja odrzucenia, wyrywanie Boga i Bożych wartości z serc niewinnych dzieci i młodych; krzywdzenie ich i wynaturzanie grzechem przez dorosłych, zabijanie nienarodzonych; to wołanie, które dochodzi do nieba i woła o pomstę; wracam do orędzia fatimskiego: „Ofiarujcie się za grzeszników i mówcie często, zwłaszcza, gdy będziecie ponosić ofiary: O, Jezu, czynię to z miłości do Ciebie, za nawrócenie grzeszników i jako zadośćuczynienie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi”. Maryja chciałaby i dziś do ciebie wołać, jak do pastuszków fatimskich: „Módlcie się, módlcie się wiele, czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, nie mają, bowiem nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił”. Proś o tę Boską nadzieję i swoim sercem buduj cywilizację miłości! Po piątku, godzinie zbawczego cierpienia, nadchodzi sobota, dzień Maryi; dzień radości i pokoju. Czas Hiacynty, Franciszka i Łucji stał się intensywnie czerwony – kolor ten oznacza miłość i ofiarę; ćwicz się w pokorze, by uznać swoją grzeszność, by potem kochać, myśleć i modlić się; składać ofiary za dusze, którym brak skruchy, które nie żałują i uporczywie obstają przy złu. Zanurz się w świetle Maryi, byś przestała widzieć z perspektywy doczesności i mogła zobaczyć po Bożemu… Wejście w światło Maryi to trwanie w Bogu. Maryja jest Niepokalana, bo przepełnia Ją Bóg i Jego łaska; im bliżej Maryi staniesz, tym pełniej będziesz żyć w obecności Bożej! Wejdź w blask maryjnego światła, by pogrążać się w Bogu, wtedy możesz być narzędziem, przez które przepływa łaska Boża. Zło popełnione przez jednego człowieka może wpływać na losy całych narodów, może też zepchnąć wielu ludzi do piekła; zadaj sobie pytanie, czy nie robisz podobnej tamy dla Bożych łask dziś? Skoro jeden zły człowiek, popełniający jeden zły czyn, może zamykać niebo, to jakże każde dobro może zwyciężać potęgę zła: dobry czyn przez ofiarę, akty zadośćuczynienia i modlitwę. Zawalcz o kulturę miłości; swoim życiem możesz oddalić, pomniejszyć lub przybliżyć i powiększyć czas łaski!

 

Fatima to kompas prowadzący przez trudne dzieje świata, kompas, który wskazuje drogę czterema prawami: grzech – nie ma nic gorszego, jak grzech; Maryja Pośredniczka – tylko Matka Najświętsza może nas ocalić; nabożeństwo do Maryi – Idźcie do Maryi: żyjcie pobożnością maryjną; zwycięstwo przez krzyż – wszystko zakończy się szczęśliwie: „na koniec Moje Niepokalane Serce zatryumfuje” /por. św. Jan Paweł II/.

 

s.M. Alodia Witas