Wiara wyrywa z "nie-wybaczenia"
Wiara wyrywa z

XXVII Niedziela Zwykła

"Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze"

 

LECTIO – CZYTAJ UWAŻNIE! Łk 17, 5 - 10
Apostołowie prosili Pana: «Przymnóż nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać».


MEDITATIO – ROZWAŻ PRZECZYTANE SŁOWO!


Aby lepiej zrozumieć dzisiejszy fragment Ewangelii sięgnijmy do kontekstu. Prośba apostołów o przymnożenie wiary ma miejsce po tym, jak Jezus wzywa do przebaczania nawet siedem razy w ciągu dnia. Dla apostołów to wyzwanie wydaje się być za trudne, dlatego proszą o większą wiarę. Na co Jezus odpowiada, że wystarczy wiara jak ziarnko gorczycy. Tylko taka wiara! Zatrzymajmy się na moment przy morwie. W Ewangelii wg św. Mateusza mamy mowę o górze. Święty Łukasz pisze o morwie. Jest to drzewo, które ma gęste i szeroko rozłożone korzenie. Trudno ją wyrwać. A Jezus zapewnia, że mała wiara wystarczy. Czym jednak jest ta morwa w naszym życiu? Patrząc na kontekst wydaje się, że chodzi tu właśnie o przebaczenie. Apostołowie widzą, że nauka Jezusa o przebaczeniu przekracza ich możliwości. Podobnie jest z nami. Ks. bp. Ryś pisze: „cudza wina zapuszcza w nas korzenie jak morwa! Siedzi w nas głęboko i szeroko – w naszej pamięci, w naszych emocjach – nie idzie jej wyrwać! Czasami wydaje się, że już o niej zapomnieliśmy, ale wystarczy moment – przypadkowe spotkanie … - i wylewa się z nas gorzki wyrzut:  „Pamiętasz?!”... Czasami staje się to dla nas źródłem cierpienia: chcielibyśmy zapomnieć, uwolnić się od negatywnych odczuć, jakie wzbudza w nas sam widok tej czy tamtej osoby. Spowiadamy się z nich, oskarżając się o nienawiść. O „nie – wybaczenie”. Wina drugiego tkwi w nas mocno. Jak morwa!”. Jakże głęboka prawda wypływa z dzisiejszej Ewangelii. Jakże życiowego problemu dotyka Jezus. Warto jednak pamiętać o tym, że wystarczy wiara jak ziarnko gorczycy, by wyrwać morwę. Dalsza część Ewangelii mówi o właściwym podejsciu do swoich obowiązków. Nie mamy oczekiwać zapłaty za to, co robimy, ale z gorliwością wypełniać to, co zostało nam zlecone.

Pytajmy siebie:
- komu i czego nie potrafię przebaczyć?
- Co mogę powiedzieć o swojej wierze?
- Jak wykonuję soje obowiązki?


ORATIO – MÓDL SIĘ!


Panie, przymnóż mi wiary! Amen

ACTIO – WPROWADZAJ SŁOWO W CZYN!


Wzbudź w swoim sercu wiarę, która uzdolni cię do przebaczania. Módl się każdego dnia o taką wiarę.

 

s.M. Damiana Szmoidt