Wielkanocny poranek we Lwowie
31 marca 2024 r., wczesnym rankiem, w Ukrainie wielkanocne dzwony poprzedził sygnał ostrzegawczy o alarmie powietrznym na całym terytorium kraju, a następnie – masowy ostrzał rakietowy i ataki dronów.
Katolicy lwowscy przygotowywali się do wyjścia na Liturgię Wielkanocną z wielką niewiadomą, niepewnością, strachem przy huku rakiet i odgłosie zbijania rakiet przez wojska Obrony Przeciwlotniczej Sił Powietrznych. Ale nam towarzyszyły słowa św. Pawła:
„Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz?" (Rz 8,35).
Dlatego też w naszej parafii oraz innych kościołach lwowskich, o świcie w niedzielę Zmartwychwstania Chrystusa, nie brakowało wiernych. Podobnie było w czasie Triduum Paschalnego, ufnie trwaliśmy przy Panu Jezusie w ciemnicy i grobie.
Bardzo dziękujemy wszystkim za każdą modlitwę i pomoc!
Z WIELKANOCNYM ALLELUJA!
s.M. Karolina Baran, Lwów