Z młodymi dla misji
Z młodymi dla misji

Tydzień Misyjny to  tylko siedem dni, by na nowo uświadomić sobie i wszystkim chrześcijanom potrzebę dawania świadectwa o Jezusie Chrystusie, głoszenia Dobrej Nowiny i modlitwy oraz ofiary w intencjach misjonarzy. A tak naprawdę, potrzeba stałego zaangażowania od najmłodszych lat.


Zapalić się


Pracując w szkole podstawowej w Chróścicach zadałam na zadanie domowe wymyślić, co cała klasa razem może zrobić dla misji. W odpowiedzi dostałam ulotkę o PDMD (Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci), gdy skończyłam ją uczytać usłyszałam słowa: my całą klasą chcemy do tego należeć. Tak zaczęła się moja przygoda z Papieskimi Dziełami Misyjnymi! Teraz, kiedy uczę w gimnazjum, zaczęłam angażować misyjnie młodzież. Najpierw na spotkaniach Przyjaciół Misji w Leśnicy. W czerwcu, na Szkole Animatora Misyjnego, dowiedziałam się o tworzeniu Młodzieżowego Wolontariatu Misyjnego. Jednak nie zajęło to zbytnio mojej uwagi. Na wrześniowe spotkanie środowisk misyjnych nie wybierałam się, bo wypadało w środku tygodnia, więc trzeba iść do szkoły. Ale plan dla mnie wymyślił Pan! Dwa dni wolne - wtorek i środa, wiec pojechałam do Częstochowy, gdzie całe spotkanie poświęcone było misyjnemu zaangażowaniu młodych, głównie formie MWM. Zapaliłam się, kupiłam materiały formacyjne, zmieniłam nazwę zajęć pozalekcyjnych z Kółka Misyjnego na Młodzieżowy Wolontariat Misyjny i do pracy. Przeprowadziłam lekcje w klasach trzecich gimnazjum i klasach siódmych szkoły podstawowej. Zgłosiło się dziewięciu chętnych, którzy dali się zapalić. Ale do czego?  


Chcieć…


Celem wolontariatu jest wychowanie (uformowanie) młodych tak, by byli dobrymi ludźmi                 i chrześcijanami pragnącymi współpracować z innymi na terenie parafii, diecezji oraz, by byli otwarci na misje Kościoła powszechnego. Stworzyliśmy grupę młodzieżową, która spotyka się regularnie na terenie szkoły i parafii, ponieważ mamy licealistę i studenta w swym gronie, w celu własnej formacji i w celu podejmowania konkretnych działań na rzecz najbliższego środowiska oraz na rzecz misji. Prowadzą  nas trzy hasła:
CHCĘ POZNAĆ I UWIERZYĆ – formacja
CHCĘ WSPÓŁPRACOWAĆ – współpraca, działanie na terenie szkoły lub parafii
CHCĘ GŁOSIĆ – zaangażowanie na rzecz misji, dla chętnych przygotowanie do wyjazdu na misje jako wolontariusz.


Zaangażować się…


Młodzi zaangażowali się już w rozprowadzanie różańców w celu zdobycia środków na AdoMiS ( adopcję misyjnego seminarzysty), propagowanie idei Różańca do granic i wzięli w tym wydarzeniu udział, wykonaliśmy w kościele dekorację misyjną i przygotowaliśmy trzy nabożeństwa różańcowe w intencjach misji. Choć tak naprawdę działamy nieoficjalnie. Dopiero na zakończenie Tygodnia Misyjnego, młodzi w czasie Mszy Świętej złożą obietnice wypełnienia naszych celów: formacja, współpraca, misje oraz otrzymają różaniec misyjny, obrazek sługi Bożej Pauliny Jaricot z modlitwą i imienny identyfikator.


I jeszcze! Wcześniej, w sobotę poświętujemy, bo to Dzień Wolontariusza Misyjnego! Modlę się, by wytrwali, co więcej, pociągnęli za sobą innych! Uda im się, jeśli zaangażują  się na całego i stworzą zgrany, nie koniecznie idealny, zespół!


s.M. Gizela Tatoj